piątek, 23 listopada 2018

Ciasteczka św.Hildegardy nadadzą pokój twemu usposobieniu.

 


 
 
"... te ciasteczka przepędzą wszelką gorycz z twojego serca,

nadadzą pokój twojemu usposobieniu...sprawią, że twój nastrój będzie pogodny..."
 

 
 
Po takiej rekomendacji św.Hildegardy z Bingen oraz testach na rodzinie
zachęcam do upieczenia tych pysznych ciasteczek.
Oprócz walorów zdrowotnych, smakowych  w domu rozejdzie się cudowny zapach.
Takie preludium do świątecznych wypieków.
Zapraszam!!!
 
 
 
 
 

 
 
SKŁADNIKI:
200g mąki orkiszowej (plus trochę do podsypania ciasta)
130g masła
1 jajko
70g cukru trzcinowego
100g zmielonych migdałów bez skórki
1 łyżkę zmielonego cynamonu
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta zmielonych goździków
szczypta soli
pół łyżeczki galgantu (można pominąć)
 
 
SPOSÓB WYKONANIA:
Z podanych składników zagnieść gładkie ciasto,
a następnie uformować je w kulkę i włożyć na ok.pół godziny do lodówki.
Po tym czasie ciasto podzielić na części.
 Każdą kolejno rozwałkować na grubość ok. 2-3 milimetry (ciasto się kruszy)
i wykroić foremkami dowolne kształty.
Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni (termoobieg)
a następnie ciastka pieczemy przez ok. 20-25 minut.
                                                                                           Smacznego!
 
 

1 komentarz:

  1. Bardzo lubie ciasteczka Hildegardy, mam nawet podobny przepis, bardzo wszystkim polecam :-)

    OdpowiedzUsuń

Makowo-serowe babeczki w świątecznej wersji

  Zainspirowana przepisem NAJSŁODSZEJ BLOGERKI - Doroty Świątkowskiej  postanowiłam  upiec te  efektowne i pyszne babeczki.  Oczywiście nie ...