Początkowo kawa była napojem elitarnym, ale od XVIII w. stała się bardziej
popularna i łatwiej dostępna.
Pamiętam opowieści Babci Wandzi o polskim zwyczaju picia kawy świeżo mielonej
drewnianym lub metalowym młynkiem na korbkę z małą szufladką
w czasach jej młodości. Każde niedzielne popołudnie wypełniał dom aromat kawy i ciasta.
Mieleniem zazwyczaj zajmował się Dziadek, a Babcia w tym czasie nakrywała stół
haftowanym przez siebie obrusem i wystawiała ślubny serwis do kawy. Dzień wcześniej po
pieczeniu chleba w starym, szamotowym piecu piekło się ciasta i ciasteczka,
które serwowano w niedzielę.
Sweetella dzisiaj proponuje do kawy lub herbaty niekoniecznie „niedzielnej”
kleikowe ciasteczka z powidłami, które szczególnie smakują dzieciom.
Zapraszam!!!
SKŁADNIKI:
1 paczka kleiku ryżowego
1 kostka margaryny (np. „Kasi”)
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka cukru
3 całe jajka
SPOSÓB WYKONANIA:
Wszystkie składniki zagnieść. Ciasto jest trochę klejące.
Formować małe kulki, a w każdej z nich zrobić małe wgłębienie.
Piec na złoty kolor w temperaturze160°C(termoobieg).
Po wystygnięciu do każdego wgłębienia włożyć powidła,
dżem lub czekoladę i słupek migdała.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz